piątek, 7 listopada 2008

Wymarzona praca Gajesia


Środek nocy. Siedzimy w pokoju chłopaków. Gajeś i Schab leżą już w łóżkach.

Gajeś: Nie no, ja po prostu muszę dostać tę pracę!
Justyna: Jaką pracę?
Gajeś: No, testera łóżek w IKEI! Będę się kładł o północy spać, potem na 9 do pracy. Położę się na łóżku, obudzę za 8 godzin i przyjdzie do mnie szef i powie: Panie Maćku, bardzo przepraszam, ale jeden pracownik nam zachorował, czy mógłby Pan jeszcze na jednym łóżku się przespać? No tak, ale Pan pewnie nie zaśnie... A ja mu na to: zasnę, zasnę, dajcie tylko jakąś książkę! <średnio po 3 stronach Gajeś zasypia> Potem wrócę do domu z pracy zmęczony jak cholera - w końcu 16 godzin w robocie!


1 komentarz:

Gajeś pisze...

a co!! będę tak zarobiony że pod oczami wory 24 na H :D

MG