czwartek, 15 grudnia 2011

co się z nami stało?

Zarezerwujcie sobie wieczór 10 grudnia, będziemy w Warszawie, to wyjdziemy razem do klubu!

Zdałem, musimy to oblać! Ale w przyszłym tygodniu, bo teraz jadę do Ukochanej...

Cisza.


Weekend minął bez odzewu, "przyszły tydzień" właśnie mija, cisza niezakłócona.

Moi trzej chłopcy, którzy już nie są moi.